Quantcast
Channel: Kołonotatnik. Blog Tomasza Jastruna
Browsing all 1003 articles
Browse latest View live

poniedziałek

Schroniłem się z komputerem w kuchni, co znacznie poprawiło komfort mojego tu bytowania, siedzę przy oknie, a ono mi potrzebne gdy piszę, i nie dociera tu grzmot TVP Info, teść ma słaby słuch.

View Article


wtorek

miło odzyskać własny dom, i okno ze świerkiem za ekranem komputera. Wczoraj wieczorem u mojego dorosłego syna, Justyna, jego narzeczona, i dwójka dzieci z dwóch związków, Zosia i Iwo. Zosia w rok...

View Article


sroda

z dziećmi w Promenadzie na „Byczku Fernando”, niemożliwe korki, wszędzie tłum i kolejki. Zła godzina i przeceny. Rodzę kolejne opowiadanie, boleśnie i z trudem jak kamień nerkowy.

View Article

czwartek

kiedyś dręczyła mnie bezsenność, teraz dręczy mnie, że śpię za długo, To pewnie psychotropy. Napady łakomstwa w nocy, to też to pewnie. Potem dręczą mnie wyrzuty sumienia i złość na siebie, że jestem...

View Article

czwartek

do czwartej rano nie mogłem zasnąć, jaki to bałagan myśli kłębi się w głowie, jaka to strata czasu. Jedziemy wszyscy do Promenady na zakupy, kupuję sobie kurtkę puchową drogą i lekką jak gęsie piórka....

View Article


sobota

w pewnym wieku obchodzenie nowego roku, jest jak stypa po odchodzącym. Spacer z sąsiadami do pobliskiego Helenowa, konie, lamy, owce, właściwie ładnie mieszkamy, czego nie docenia się po latach....

View Article

niedziela

nie jest mi ciemno na duszy, nie jest nawet szaro..słyszę śmiech dzieci. Antoś śmieje się piskliwie, Franio ma perlisty śmiech, jakby zerwało się wiele łańcuszków z perłami, które skaczą po kamiennej...

View Article

pierwszy poniedziałek roku 2018

Sylwester bezbolesny a nawet przyjemny, w kinie, a potem u przyjaciół. Film „Florida project” , grają głównie dzieci, patologiczna rodzina, smutno śmieszne, bardziej śmieszne. Stany ukazane w tym co...

View Article


wtorek

Tenis z Łukaszem, ale wielka senność i z trudem dźwigałem swoje 88 kg i 67 lat. W telewizji oglądam film o Michalinie Wisłockiej. Pamiętam jak do mnie kiedyś zadzwoniła, poruszona moim felietonem o...

View Article


środa

Telefon do poetki Urszuli, przyjaciółka moich rodziców, ma już 86 lat, ale głos energiczny, kieruje działem literackim w „miesięczniku Odra”.Moje opowiadania, które tam wysłałem ukażą się za nie tak...

View Article

czwartek

Na piechotę do fryzjera Pana Stefana, w centrum Międzylesia. Jak zwykle śpi na krzesłach. Budzę go. Telewizor na pełny regulator. Rusza się coraz wolniej, męczy go podagra, jak zwykle zasypuje mnie...

View Article

sobota

wczoraj dzień liter, zagrzebany byłem w literach….dzisiaj spacer z sąsiadami, z ich dziećmi i z psem, idziemy w nasz las, gdzie tak rzadko bywamy. Zawsze poruszają mnie tam ślady po wojnie, ledwie już...

View Article

Niedziela

zwlekam się z łóżka zbyt późno, dźwigając zbyt wiele. Po prysznicu od razu do komputera, gdzie odzyskuję z złudne poczucie że panuję nad życiem. Dzisiaj miałem dwa masaże. Jeden zrobił mi Antoś,...

View Article


wtorek

chwiejnie się czuję, ale po stronie światła, na granicy jednak, byle co mnie spycha w mroczną stronę, nadaję się do sanatorium, a nie na front wojny, którą codziennie toczę. Wczoraj w redakcji...

View Article

środa

jak zwykle zwlekam się z łózka z workiem ciemnych myśli, zostawiam go pod prysznicem. Oddaję samochód do warsztatu, długi spacer. Wysłałem felieton do Przeglądu, pisałem go na resztkach „benzyny”, więc...

View Article


czwartek

Wczoraj w Kinotece, z ramienia „Sensu” biorę udział w dyskusji po filmie dokumentalnym inspirowanym przez esej Houellebecqa, cierpienie choroba psychiczna, sztuka.

View Article

Image may be NSFW.
Clik here to view.

sobota

pusty czas, więc nie notuję. Wczoraj rozmowa z wydawcą moich wierszy, wydawnictwo z Torunia C&T, kochany człowiek, ale wielki gaduła. Znowu skorzystam z grafiki Joasi Wiszniewskiej, na okładkę,...

View Article


niedziela

Matylda się znalazła, a już straciliśmy nadzieję, że żyje. Bezdomna kotka, która zachodzi do nas na jedzenie i czuje się w naszym domu jak w swoim domu. Nie było jej 10 dni. Wygląda znakomicie, więc...

View Article

I po niedzieli

Czasami dostaję listy od czytelników moich felietonów w Przeglądzie. Jeśli przychodzą „ziemską” pocztą, pisane są ręcznie, a rozchwiane litery mówią, że autorami są starzy ludzie, którzy już nie...

View Article

wtorek

Przy stoliku w Czytelniku. Ewa Wiśniewska, pamiętam ją jako piękność. Teraz starsza pani z wyraźnymi i oczywistymi śladami dawnej urody. Przeglądam teraz w internecie jej zdjęcia z różnych lat. Czas...

View Article
Browsing all 1003 articles
Browse latest View live