wtorek
wczoraj późnnym wieczorem nagle ujrzałem na ścianie kilkanaście much, czarnych dużych, obrzydliwych. Musiały gdzieś wyroić, może dlatego, że lato udaje, że wróciło. Skojarzyło mi się to z wygraną PiSu...
View Articleczwartek
wczoraj z S. pracuje w sejmie, mówi, pracuję w najbardziej toksycznym miejscu w Polsce. A czasami to jest Muppet Show. Wczoraj wielkie siły policyjne w naszej okolicy, motocykle z kogutami, co się...
View ArticlePiatek
Prawie setka dzieci z rodzicami lub nauczycielami.Koncert Czesława Mozilla, jak zawsze dowcipny i rozumny. Z aluzjami politycznymi,podobne jak moje potem wystąpienie, otwierające wręczanie...
View ArticleSpbota po
Siedzę na starym rynku Bije dzwon, pije kawę , słońce,cieplo. Jakis duży chór dzieciecy na rynku pięknie śpiewa, jakby tylko dla siebie. Mam pociąg za dwie godziny,siedze na rynku, czytam Pamięć i...
View Articleniedziela
spacerowałem samotnie po lesie, szelest lisci pod nogami, szelest tych spadających, szelest myśli, dzięciol stukał w korę, wysoko, ale go wypatrzyłem …
View Articleponiedziałek
Pisanie felietonu do Przeglądu, redagowanie Domu, po południu na Czerniaków, do biblioteki. Domy wielkie szafy, gdzie tam szafy, szafy lepiej wyglądają. A wszystko blisko Gagarina i mojej Iwickiej,...
View ArticleWtorek
W księgrani na Wiejskiej, zainteresowały mnie listy miłosne Flauberta, nowość. Od razu trafiam na piękne zdanie, nagle głos, gdzieś z góry, nie masz za dużo książek, to wysoki Rafał Grupiński, pochyla...
View Articleśroda
ledwie zwlokłem się z łóżka, wszystko mnie bolało, w krzyżu, głowa, dusza…za oknem jesień. Do miasta autobusem, między ulicami snuły się mgły, czyściec. W kawiarni na Rozdrożu spotkam się z Laurą ze...
View Articlesobota
dni bez notatek, czułem się niedobrze, ale do dna było daleko, teraz wsłuchuję się w siebie, ale nie wiem jak mierzyć lepiej. Dzisiaj cieplej i słońce, ale to tylko przedpokój ze światłem to mroków...
View Articleniedziela
Z Antosiem, Franio nie chciał na filmie Czarownica w imaxsie, na Sadybie. Antoś radosny, poruszony, kocha film. Niesamowite efekty specjalne w tym typie kina robią oszałamiające wrażenie. Czasami...
View Articleponiedziałek
rano ciężka głowa, wstając z łózka z trudem dźwigam nowy dzień, wysyłam felieton do Zwierciadła. O biografii Żuławskiego. Wczoraj przed zaśnięciem podczytywałem jego „Nocnik” , to właściwie dziennik,...
View Articlewtorek
wysyłam felieton do Przeglądu, takie od kilkudziesięciu lat co chwila wyciskanie soku z siebie, to już nawet nie jest męczące, to się zrobiło odruchowe. Czasami tryska, częściej kapie, dlatego od razu...
View Articleśroda
wczoraj po południu w kawiarni na Nowym Świecie, z grupą dalekich bliskich, przy okrągłym stoliku. Wydają z rzadka ulotne pisemko Rękopis, cienkie pisemko literackie, w ostatnim numerze były moje...
View Articleczwartek
rano tenis, przyjemnie, kilka gemów tylko z moim serwem, bo Łukasz nie może serwować, trwale uszkodzenie ramienia, brak gry na punkty czyni, że samo odbijanie piłki staje się nudne zaczynam pisać nową...
View Articlepiątek
dzień w domu, rodzina za Warszawą, wpada Robert, długo i serdecznie rozmawiamy. On też ma swoje problemy, swoje demony i depresje, a zdaje mi się młody, wolny, ma wielki talent techniczny, zajmuje się...
View Articlesobota
nie napiszę jak długo spałem bo wstyd. Bardzo zdenerowany skorzystałem na nieszczęściu i na fali gniewu usiadłem do wierszy, szkice dawno zapisane , kilka przepisałem ze zmianami i powołałem do życia....
View Articleniedziela
wczoraj wieczorem poszliśmy na film „Portret kobiety w ogniu”. Do Kinoteki, która w Pałacu Kultury. Lubię ten gmach, jego wnętrza, Pałac stał się zabytkiem, i uwyraźnił się socrealistyczny styl, który...
View Articleponiedziałek
Rano tenis, przyjemnie, dobrze mi się serwowało a to od razu ustawia grę. Potem do Czarnej Owcy, elegancka kamienica na Wspólnej, serdecznie z Pawłem, zjada go choroba, ale dzielny i pogodny. Z Kasia...
View Articlewtorek
w Czytelniku. Wcześniej w pobliskiej księgarni, przeglądam książki, staje obok mnie Beata Szydło, przegląda książki. Wydało mi się osobliwe i niestosowne, że coś nas może łączyć.
View Articleśroda
wysyłam felieton do Przeglądu. Przjeżdża Robert. Bada dlaczego nie dziala ogrzewanie w moim staruszku Citroenie. Szybko lokalizuje problem, kupuję od ręki jakąs część na Alegro. Geniusz techniczny. Do...
View Article