Quantcast
Channel: Kołonotatnik. Blog Tomasza Jastruna
Browsing all 1003 articles
Browse latest View live

środa

Wysyłam felieton do Przeglądu. Jak zawsze punktualnie, jak zawsze solidnie. 4500 znaków. Już się nauczyłem swobodnie meblować tą małą klatkę. Pisząc do paryskiej „Kultury”, miałem wolne hektary, od 20...

View Article


czwartek

tenis w samo połudznie, rześko, morska pogoda. Łukasz przywozi dla mnie stare Polityki a ja mu pożyczam biografię Leonarda. Nie tylko pożyczam Łukaszowi książki, nawet namawim go co ma ode mnie...

View Article


piątek

jadę na Wojskowe Powązki na pogrzeb Haliny Szpilman, żony „Pianisty”. Prosił mnie o to jej syn Krzysztof, mieszka w Japonii i nie mógł przylecieć. A ja ją trochę znałem. Może więcej niż trochę. Piękna...

View Article

niedziela

dużo w ogrodzie, kontemplowanie kwiatów i drzew. Z Franiem przez las po gazetę. Mama zabroniła hotdoga, którego mu obiecałem. Proponuję, że zrobimy to w tajemnicy przed mamą, nie daje się skorumpować....

View Article

poniedziałek

Spotkanie z S. w pobliskiej Cefe Peron. Pierwszy dzień po zarazie. Jest 11.30, mało ludzi, ale ostrożnie przybywają. Widzę, że indyjska restauracja jednak otwrata, a hinduski właściel, bał się, że...

View Article


środa

tenis z Łukaszem, nowe piłki z bardzo wysokim kozłem psują nam grę. Pojechałem do biblioteki, chciałem pożyczyć inne opowiadania Iwana Bunina, niż te które mam. Kolejka w maskach przed biblioteką....

View Article

czwartek

w bibliotece, śluza, książki wrzuca się do koszyków, nie ma wstępu na salę, wszystko załatwia się w progu. Miła bibliotekarka, okazuje się, że była na spotkaniu ze mną na Starym Mieście. Pożyczam...

View Article

piątek

złota pogoda, znowu na cmentarz znowu na pogrzeb Haliny Szpilmanowej, tym razem bez pomyłki. Świecka uroczystość, więc trochę muzyki i wspomnienia, ciepło i serdecznie wspominał zmarła sędziwy Marian...

View Article


sobota

wczoraj po powrocie z cmentarza czytając gazetę, nekrolog Jerze Skąpskiego. Miał 87 lat. Znany witrażysta. Był w Sztokholmie za mojej tam kadencji, robił jakiś witraż w kościele, pamiętam jak odwożę go...

View Article


poniedziałek

Przed południem tenis. Łukasz zdumiony, że jedziemy w czerwcu do tej samej wsi na Suwalszczyźnie co oni. Jeżdżą tam od lat. Zapamiętałem nazwę. Mają być od połowy czerwca przez cały miesiąc. My tylko...

View Article

środa

wysyłam felietony do Zwierciaadła i Przeglądu. Obiad na tarasie, z tego co zostało a zostało sporo, po wczorajszym obiedzie w pobliskiej indyjskiej restauracji. Byliśmy wczoraj, bo był dzień matki i...

View Article

czwartek

nasz ogród szaleje, mienią się kolory kwiatów, wierzby japońskie też kwitną, jakby obsypane śniegiem. Gramy w ping ponga, niebieski stół do gry też wpisuje się w grę kolorów ciekawym odcieniem błękitu....

View Article

piątek

tenis przed południem, przewiany ciepłym wiatrem, oświetlony reflektorem słońca, czyste błękitne niebo. Dzisiaj nieróbstwo, dużo siedzę w ogrodzie i żal mi go opuszczać. Na rowerze do lasu z Franiem,...

View Article


sobota

znajoma, młoda dziennikarska, robiła wywiady z Pilchem, pisze mi ze był skromny. Nie znam bardziej względnego pojęcia co skromność, a skromność artysty, to niemal zawsze zasłona dymna dla pychy,...

View Article

niedziela

wizyta przyjaciół. P. jest w grupie ryzyka, więc przybyli w małej trwodze, ze swoim synkiem. Siedzimy na tarasie, dzieci szaleją. Ja trochę senny, nie mogłem zasnąć do czwartek rano, aż ptaki nagle...

View Article


Image may be NSFW.
Clik here to view.

poniedziałek

Tenis o 11. Słońce i wiatr. Dobrze się czuję, pogodnie. Przed tenisem, posłaniec stawia przed drzwiami ciężką paczkę w czarnej otulinie i małą, to dzienniki Maraiego z Czytelnika. A duża to „Mimo...

View Article

wtorek

W sklepie spotykam Wiktora Kulerskiego, z laseczką, z torbą na kółkach. Mieszka niedaleko. Piękny człowiek. Ma w sobie coś szlachetnego, w rysach, w zachowaniu. Ma już 85 lat. Ze świetnej rodziny....

View Article


czwartek

przed południem tenis, daję Łukaszowi „Mimo wszystko”, bardzo podoba mu się okładka, a jemu mało co się podoba, i nie boi się tego mówić. Jeśli przeczyta, przekona się jak często go cytuję, co mówi...

View Article

piątek

wyprawa do Międzylesia, skoro nie mogę za granicę, urządzam sobie takie wyprawy do sklepów, na truskawki, na sery. Przez telefon z Anią Janko i Wiktorem Kulerskim. Obie rozmowy gęste. Ania ma kłopoty...

View Article

sobota

w Wiktora Kulerskiego, nie tak daleko, mieszka w szkole, która stoi niemal w lesie, Antoś miał chodzić do tej szkoły. Malutkie mieszkanko, na parterze, jeden pokój, kuchenka, kraty w oknach. Fortepian...

View Article
Browsing all 1003 articles
Browse latest View live