sobota
wczoraj powrót do Warszawy, w południe zwiedzanie starego browaru w Zwierzyńcu, zawsze mnie interesowało jak się robi piwo. Potem do Lublina, piękne stare miasto, jemy obiad na rynku. Do Warszawy w...
View Articleponiedziałek
wczoraj dzień w domu, byłem sam i było mi dobrze, podstrzyganie wina i drzew, podstrzyganie słów, czytam prace dzieci przesłane na bielski konkurs, kończę „Wspomnienia z domu umarłych” Dostojewskiego,...
View Articlewtorek
na Wiejskiej mówi mi cześć jakiś stary facet, pytam , skąd my się znamy, mówi Karol Małcużyński. Nie poznałem. Jezu Maria!Jacy starzy są ludzie w moim wieku. Do pobliskiej księgarni, dzienniki...
View Articleśroda
siedząc cały dzień w domu i w ogrodzie , sporo zrobiłem, skończyłem czytać wiersze i prozę nadesłane na konkurs w Bielsku, trochę dobrych, nawet bardzo dobrych wierszy 17 latek. To porusza, czuję...
View ArticleSobota
Zakopane jako jeden wielki przewód pokarmowy, kawiarnie, restauracje,bary połączone ze sobą plątanina jelit. Te same ulice co ponad pół wieku temu, tylko teraz domy bardziej dostatnie, umyte, kąpią...
View ArticleNiedziela
Wczoraj wieczorem kolacja w drewnianej sali, w której przygrywała góralska kapela, były też śpiewy co bardzo utrudniało rozmowę i chyba też nie najlepiej robiło na trawienie.Kolacja z samorządowcami z...
View ArticlePoniedziałek
Piszę w pociągu do Warszawy.Wczoraj…. Dwadzieścia osób było na spotkaniu ze mną, więc byłem szczęśliwy.W tym dwie dostarczyły mi wrażeń metafizycznych. Była dobra prowadzącą, rozumiejąca moja...
View Articleśroda
przepraszam za wiele błędów w notatkach z Zakopanego, pisałem je na smarfonie, a nie mam w tym wprawy i mam za mało subtelne opuszki palców. dwa dni w domu, bez zapaści po popodróżowej, co u mnie...
View Articlesobota
Jakby tak wycisnąć ten dzień, spadłoby tylko kilka kropel, ale słodkich. Sporo w ogrodzie, rajska pogoda. Już prawie gotowe felietony do Przeglądu i Zwierciadła. Wieczorem wracają dzieci, do razu ból...
View Articleponiedziałek
wczoraj Monika z Malty, cały dzień u nas. Z dwójką dzieci w wieku naszych. Poznaliśmy ją w szkole rodzenia. Nic dziwnego, że Jeremi niemal dokładny rówieśnik Antosia. Jeremi trochę mówi po Polski,...
View Articlewtorek
o włos a przegapiłbym wizytę u dentystki, przypadkiem zajrzałem do smsów, gdzie było przypomnienie. Miałem równo godzinę by dojechać. A przecież mam notes, ale zapomniałem do niego zajrzeć. To pewnie...
View Articleśroda
Mordęga by zrobić Feaniowi zdjęcie, unika tego jak może. Gdybym ja był taki fotogeniczny, fotografował bym się ciągle, chyba nawet kiedyś byłem. J Jutro na Kefalonię, mała grecka wyspa. Jak zwykle...
View ArticleLefkada
Do Modlina samochodem, zostawiamy na parkingu, lot gładki z twardym ladowaniem. Wokół morze, upał, autobus, wkrótce prom. Błękit morza, pasmo gór, na szczytach wiatraki.Jak można było tak zeszpecić...
View Articlepiątek
ciężka noc, budziłem się co chwila, po czym byłem budzony, że chrapię. A spałem w plastrze wokół usta,jakiś nowy wynalazek, wymusza zamknięcie ust. Ale podobno chrapałem mniej dokuczliwie niż zdarzało...
View Articlesobota
Najprzyjemniej jednak nad basenem, duży, nie ma tłoku, siedzę pod parasolami na plecionych wiklinowych krzesłach przy stoliku, piję soki i piszę, i czytam dziennik poetki Anny Świrszczyńskiej. Ukazał...
View ArticleNiedziela
Moi już śpią, piszę na telefonie czego nie lubię, w hotelu trwa grecki wieczór, na dworze, przy basenie, wielkie żarcie, śpiew, muzyka, tańce, tańczą ludowe tańce zawodowi tancerze, i goście hotelowi,...
View Articlewtorek
Wczoraj cały dzień na Itace, wyspa o wiele mniejsza od Kefalonii, równie piękna, cała zrobiona z gór, tu Odyseusz miał być królem, tu przez dwadzieścia lat czekała na niego Penelopa opędzając się od...
View Article