poniedziałek
Lany poniedziałek, dzieci potraktowały nas łagodnie. Udało mi się napisać opowiadanie, do razu lepszy nastrój. Jakie jest dzisiaj pierwsze standardowe pytanie przy spotkaniu, lub w rozmowie...
View Articleśroda
Już w nocy wysłałem felieton do Przeglądu. Wstałem w samo południe. Jaki wstyd. Śnieg zacina. Napisała do mnie A. po dwudziestu kilku latach. Wzruszają mnie zawsze takie spotkania. Wydłubywanie scen z...
View Articleczwartek
U Elżbiety Ficowskiej, byłem tu już dwa razy, może trzy, ładne mieszkanie w eleganckim apartamentowcu. Przy kortach Warszawianki, gdzie przez tyle lat grywałem w tenisa. Teraz przy górnych kortach...
View Articlesobota
odżywam dopiero wieczorem, najlepiej się czuję kiedy inni idą już spać. Staram się przestawić i ponoszę codziennie porażkę. Nareszcie napisałem dobre opowiadanie, takie ironiczne , trochę w stylu...
View Articleniedziela
Antoś wymyślił sobie lody w Radości, a przecież u nas w Międzylesiu są trzy świetne miejsca. Taki tłum ludzi w Radości, że lodów zabrakło. Więc na powrót do Międzylesia. Wszędzie masa ludzi, ruszyli...
View Articlewtorek
Po kilkunastu godzinach niemocy, napisałem kolejne opowiadanie, tym razem na niewiele więcej niż stronę. Od razu lepszy nastrój. Problemem jest senność przed południem, jestem prawie pewien, że to...
View Articleśroda
wysyłam felieton do Przeglądu. Nagle telefon, że czekają na mnie ze szczepieniem. A przecież miałem termin 20 kwietnia. Dzwonił H. mój kolega, który kieruje tym ośrodkiem. Jadę. I szczepi mnie mała...
View Articlepiątek
Wpada Robert z wizytą, założył na facebooku stronę „Męska twarz depresji”, trochę o tym rozmawiamy. Ma złote ręce, wszystko potrafi naprawić, znakomity znawca samochodów. Ale teraz założył firmę, kładą...
View Articleniedziela
Zainteresowałem me się filozofem, Spinozą, chciałem już szukać jego biografii w bibliotekach, gdy odkryłem, że mam świetną biografię Spinozy Stevena Nedlera na półkach. Już wielekroć pożyczałem książkę...
View Articlewtorek
spacer na pocztę, ciepło i słonecznie. Nasze wierzby japońskie już zielone, bzy wypuszczają pomału liście. Wpada Robert, podłącza mojego Chryslera do komputera. Podziwiam jego talent techniczny. Nowe...
View Articleśroda
Wysyłam felieton do Przeglądu. Ania Dominiak ze Świebodzina zrobiła na moją prośbę selekcję moich wierszy, które szykuje do druku. Ania jest nauczycielką i poetką, cenię jej gust. Wiele cennych uwag i...
View Articlepiątek
Rozmowy telefoniczne z trudem i niechętnie zastępują prawdziwe spotkania z ludźmi. Rozmmawiam tak z Kasią, ale z nią i tak zwykle przez telefon, jest ordynatorem oddziału psychiatrycznego w Cieszynie,...
View Articlesobota
Z Antosiem do Józefowa oglądać prywatne liceum, do którego być może będzie chodził. Miniaturowe, kameralne, więc przyjazne. Wyznają fiński model nauczania. Jedyny problem, że trzeba za to słono płacić....
View Articleponiedziałek
Wczoraj Krzyś Kasprzyk u nas. Mieszka w Toronto. Poeta, nauczyciel, podróżnik. Przyjaźnimy się od lat 90. Ściągnął mnie kiedyś do Kanady, wtedy jeszcze bardzo szczupły i kędzierzawy. Krzysztof ma...
View Articleśroda
Od czasów niemowlęctwa nie spałem tak długo. To zapewne psychotropy, które biorę. Czas to skonsultować z moją panią profesor. Dzisiaj był u niej z mojego polecenia mój pyrzjaciel T. Depresja. Uprawia...
View Articleczwartek
wymiana opon na letnie, więc u pana Mariusza, lubię jego poczucie humoru i polityczną pasję przeciwko PiSowi, którą z nim dzielę. Myję na samoobsługowej myjni samochód. Lubię to robić, widać szybko...
View Articlesobota
Zepsuła nam się lodówka, coraz więcej rzeczy w domu nam się psuje, zmywarka, piec do gazu,pompa do wody, odkurzacz, kosiarka do trawy, posypał się nasz drugi samochód. Po prostu już nadszedł ich czas....
View Articleponiedzialek
Historyk sztuki Andrzej Osęka nie żyje, miał 88 lat. Poznałem go w 68 roku, w leśniczówce w środku lasu. Był sierpień, tam z trudem przedarła się do nas przez las wiadomość o inwazji na Czechosłowację....
View Articlewtorek
Ból kupowania nowej lodówki. Ewa jak zwykle nie może się zdecydować, na co się złoszczę. A mieliśmy już upatrzoną. Jej niezdecydowanie okazało się szczęśliwe, pojechalismy do innego sklepu, gdzie...
View Articleśroda
W Galerii Milano na Placu Waszyngtona, spotkanie i kawa ze świetną graficzką Joanną Wiszniewską Domańską, przyjaźnimy się, jej grafika „Człowiek z walizką” idzie na okładkę mojego tomiku „Przed...
View Article